sobota, 6 sierpnia 2016

Od Lucasa Cd Ash

Gdy otwarłem oczy, zacząłem się rozglądać wystraszony. Nade mną stali lekarze i pielęgniarki starając się mnie uspokoić. Jedna z nich wstrzyknęła mi jakiś środek uspokajający i spojrzała na parametry życiowe. Ja dalej ciężko dysząc leżałem na łóżku, a po moich policzkach leciały łzy.
- Już dobrze - lekarz położył mi rękę na ramieniu.
Pielęgniarki sprawdził jeszcze szybko mi ciśnienie, po czym poszły zająć się innymi pacjentami. Lekarz też po chwili odszedł. I wtedy zobaczyłem Ashlynn.
- Zły sen? - spytała z troska w głosie. Podeszła bliżej i usiadła na krześle.
Nie patrzyłem na nią, odwróciłem głowę w przeciwnym kierunku.
- Lucas? - dotknęła mojej głowy i przejechała ręką po włosach. - Już dobrze. Nie płacz. Co się stało?
Odwróciłem się do niej. Musze jej o tym powiedzieć. Otwarłem usta i opowiedziałem jej całą historię.



Ash?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz