wtorek, 9 sierpnia 2016

Od Sophii

Moje życie stało się ostatnio strasznie monotonne. Doszło wiele nowych osób, Maks gdzieś zniknął, a ja zaczynałam się o niego martwić. Kto by pomyślał, że tak się do niego przywiążę?
Tak czy siak, tęskniłam za nim. Za naszymi wygłupami, wypadami na miasto w środku nocy.
Właśnie zmierzałam na następną lekcję, z kapturem na głowie i spuszczonym wzrokiem, ze słuchawkami w uszach, gdy poczułam, że na kogoś wpadam.
Tak, od zawsze byłam niezdarą.

Ktoś?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz