wtorek, 9 sierpnia 2016

Od Anthony'ego cd Sophii

Ruszyłem wolno za dziewczyną, gdy w końcu doszliśmy do sali. Gdy weszliśmy wszyscy spojrzeli w naszą stronę.
-Czyżby nowy uczeń? - zapytał mile nauczyciel.
-Yhy. - mruknąłem. Zauważyłem, że dziewczyna usiadła do swojej ławki, nadal stałem lekko opierając się o ścianę.
-Jak się nazywasz? - zapytał zaglądając do dziennika.
-Callumy. - odpowiedziałem.
-Dobrze siadaj, w wolnym miejscu. - powiedział.
Usiadłem w ławce za dziewczyną, która mnie tu przyprowadziła. Lekcja dłużyła się niemiłosiernie, mimo, że nie słuchałem odpowiadałem dobrze na pytania nauczyciela. Szkicowałem tę klasę na kartce zeszytu, nareszcie zadzwonił dzwonek i mogłem wyjść. Wychodziłem jako ostatni z klasy, ale zatrzymał mnie nauczyciel.
-A imię? - zapytał jakby wcześniej zapomniał o to zapytać.
-Anthony. - powiedziałem i wyszedłem.
Przechadzałem się po prawie pustych korytarzach szkoły, wszyscy, a przynajmniej większość siedziała na dworze. Udałem się w najbardziej odludnione miejsce za budynkiem. Nie miałem ochoty kogokolwiek spotkać, a tym bardziej z kimś rozmawiać. Wyjąłem swój telefon ze słuchawkami, włączyłem ulubiony kawałek i poszedłem się przejść. Nie miałem głowy zwieszonej, wręcz przeciwnie, patrzyłem przed siebie. Usłyszałem dźwięk podobny do dzwonka na kolejną lekcję, musiałem się upewnić wyjmując słuchawki z uszu. Tak. Kolejna lekcja.
Było dobre dwadzieścia minut po dzwonku, ja ciągle błądziłem szukając tej pieprzonej klasy.
-Pierdolić to. - mruknąłem siadając pod ścianą na ziemi. Zauważyłem dziewczynę wychodzącą z klasy i zmierzającą gdzieś. Rozpoznałem w niej te lawendowe włosy i ciemne oczy, to ta, która wcześniej zaprowadziła mnie do klasy. Postanowiłem więc poczekać, aż będzie wracać. Doczekałem się tego po kilku minutach, zorientowała się, że patrzę na nią, i że tu siedzę.


Sophia? Nw co dalej XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz