sobota, 6 sierpnia 2016

Od Lucasa Cd Ash

Gdy samochód uderzył w Ashlyn, zmieniłem się w człowieka i podbiegłem do niej. Z oczu zaczęły lecieć mi łzy. Uklęknąłem obok niej i zacząłem gładzić ją po policzku. Nagle otwarła jedno oko i spojrzała na mnie.
- Tak będzie lepiej. Beze mnie. - powiedziała cicho i zamknęła oczy.
Potrząsnąłem nią jeszcze delikatnie.
- Ashlynn!!!! Obudź się! Otwórz te oczy! Spójrz na mnie!! ASH!!!!
Nie reagowała, ale oddychała. Zadzwoniłem na pogotowie. Kazałem im się spieszyć jak jeszcze nigdy. Miała złamaną rękę, skręcony nadgarstek i pęknięte żebra. Sam wiele razy doznałem takich urazów, więc wiem jak to wygląda. Podciągnąłem ją do siebie, uważając na rękę. Otwarła oczy i spojrzała na mnie. A wtedy cały zalany łzami, pocałowałem ją.



Ash? :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz