sobota, 4 sierpnia 2018

Od Thomas'a CD Scarlett

Brak komentarzy:

Dzwonek kończący ostatnią lekcję - najpiękniejszy odgłos jaki tego dnia było mi dane usłyszeć. No może po za słodkim głosikiem Scarlett, którym już za chwilę znów będę mógł się zachwycać. Zarzuciłem na ramię torbę i przepychając się łokciami wśród pozostałych uczniów wychodzących z klasy, skierowałem kroki w stronę głównego wyjścia. Gdy tylko znalazłem się na zewnątrz podziękowałem w duchu Bogu za tak piękną pogodę, o co ostatnimi czasy było trudno. Uśmiech na mojej twarzy urósł jeszcze bardziej gdy tylko zauważyłem Scarlett. Stała kilka kroków ode mnie, na uboczu by nie zostać zmasakrowana przez tłum. Rozglądała się niecierpliwie.
- Szukasz kogoś? -spytałem stając ramię w ramię z blond włosą niewiastą i udając, że tak jak ona przeszukuję wzrokiem tłum.
Dziewczyna roześmiała się, a był to śmiech tak zaraźliwy, że mi się udzielił.
- Dobra, chodźmy już -złapałem Scar za nadgarstek i poprowadziłem w stronę bramy- Głodny jestem.
- Ja też -odparła dziewczyna zakładając włosy za ucho- Skoczymy coś zjeść?
Nieśmiało spojrzała na mnie i zdałem sobie sprawę, że wcześniej nie zwróciłem uwagi na śliczny kolor jej oczu. Mógłbym w nie patrzeć godzinami.
- To też -przyznałem, bo jeśli w najbliższym czasie czegoś nie zjem, to to spotkanie nie skończy się dobrze.
W moim przypadku powiedzenie "gdy człowiek głodny, to zły" to mało powiedziane. A wolałbym nie psuć dzisiejszego spotkania swoim gburowatym zachowaniem- Zabieram cię nad zatokę. Byłaś tam kiedyś?
Scarlett pokręciła głową.
- To nie dobrze -zacmokałem- Spodoba ci się.

Scarlett? Jedno opko rocznie xDDD świetny wynik