wtorek, 9 sierpnia 2016

Od Sophii C.D Anthony

Wyszłam z mojego pokoju, kierując się na korytarz szkolny. Rozejrzałam się po wszystkich twarzach.
Wśród wszystkich osób dojrzałam kogoś nowego. Wysokiego chłopaka o ciemno kasztanowych włosach i intrygującym, zielonym kolorze oczu.
Zabawne, dopiero teraz zauważyłam, że mi się przygląda.
Odwróciłam wzrok na ścianę obok. Miał bardzo jasną cerę, najprawdopodobniej był wampirem. Stał sam, z daleka od innych, pod dużym, uchylonym oknem.
Nagle zadzwonił dzwonek. Już chciałam odwrócić się i odejść w kierunku sali chemicznej, jednak zauważyłam zakłopotanie nowego. Czyżby nie wiedział, gdzie odbywają się lekcje?
Po chwili na korytarzu zostaliśmy tylko we dwoje. Zobaczyłam, że nieznajomy zmierza w moim kierunku.
- Wiesz może, gdzie odbywają się lekcje? - zapytał, siląc się na uprzejmość.
- Tia. Wampir?
Skinął głową.
- Chodź. Dzisiaj mamy lekcje razem. - ruszyłam po chodach w górę, wchodząc do drugich drzwi po prawej.

Anthony?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz