sobota, 13 sierpnia 2016

Od Sophii C.D Anthony


Przewróciłam oczami, po czym, ignorując nauczyciela, weszłam do mojego pokoju.
Wgramoliłam się na okno, siadając na dachu. Skierowałam wzrok w stronę zachodzącego już słońca.
Gdy zapanował już zmrok, usłyszałam czyjś głos dobiegający z dołu. Wychyliłam się lekko i ujrzałam jakiegoś chłopaka, którego twarzy w ciemnościach nie mogłam rozpoznać.
- ktoś ty? - zapytałam, mrużąc oczy.
- a jak myślisz, mała?
No i wszystko jasne. Napalony kolega Anthony'ego.
Przewróciłam oczami, wzdychając ciężko.
- na takie teksty mnie nie poderwiesz. - prychnęłam.
- Nie zniechęcisz mnie tak łatwo. - odparł.
Ch*lera, on na prawdę nie ma co robić?
- jestem zmęczona, nara.
- żegnaj, piękna
Jak najszybciej wgramoliłam się do środka i dokładnie zamknęłam za sobą okno.
Wzięłam prysznic, ubrałam piżamę i położyłam się do łóżka, po jakimś kwadransie zasypiając.

Anthony? A ja nie, i muszę męczyć się na hwrs xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz