Westchnęłam cicho i spuściłam głowę.
- Nie idź... nie chcę. - wydukałam.
- Dlaczego? - nie rozumiał.
- To było pewien czas temu, wypną się, wiem to. - mruknęłam.
Niestety, ale tak właśnie było. Zamiast coraz lepszej policji jest coraz gorsza, w dupie mają sprawy innych, najważniejsze aby dobrze zarabiali. Po moim policzku spłynęła samotna, słona łza, którą szybko otarłam.
Lucas? ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz