piątek, 15 lipca 2016

Od Maksa c.d Sophii

Wróciłem do swojego pokoju, położyłem się na łóżko, wsadziłem w uszy słuchawki i zamknąłem oczy.
***
Wieczorem, w czasie kolacji udałem się do stołówki. Nico siedział na moim ramieniu, wziąłem tackę, na niej ułożyłem butelkę z sokiem pomarańczowym, kanapkę z sałatą, pomidorem i ogórkiem oraz kawałkiem kurczaka, no i kawałek mięsa dla Nico. Zacząłem szukać wolnego miejsca. Zauważyłem że Sophia siedzi sama.
- Wolne? - spytałem, uśmiechając się.

Sophia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz