wtorek, 19 lipca 2016

Od Ashton'a C.d Logana

Zaśmiałem się słysząc jego słowa. Pokręciłem w rozbawieniu głową i przeszedłem przez pustą ulicę na drugą stronę.
- No co ty. Jesteś moim przyjacielem i nie obchodzi mnie czy jesteś słaby czy silny. A po za tym może nie zauważyłeś ale ja uwielbiam się bić. Więc mam też z tego pewne korzyści.
I przewagę nad nim, czego już nie powiedziałem na głos. Nie miałem się zamiaru oczywiście nad nim znęcać ale cieszyłem się wiedząc, że Logan nie  może mi nic zrobić. Chyba, że pod postacią wilka.... Przeszliśmy ostatnie metry dzielące nas od budynku szkoły i weszliśmy do środka. Korytarze jak zawsze były o tej porze psute, bo wszyscy albo byli na zewnątrz albo w swoich pokojach. A w większości przypadków raczej to pierwsze, bo do zamknięcia pokoi jeszcze kupa czasu. Wszedłem do swojego pokoju, a on za mną. Zrzuciłem swoje buty i walnąłem je w kąt po czym wskoczyłem na kanapę. Słysząc jednak zbliżającego się Logana jeszcze bardziej się rozciągnąłem, by zając sobą każdy wolny centymetr łóżka.
- Nigdy nie korciło cię żeby nauczyć się bić? -spytałem

Logan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz