poniedziałek, 25 lipca 2016

Katfrin Salvadore


Imię: Katfrin Kayla Columbiana Hafetesona Tea 
Nazwisko: Salvadore 
Przezwisko: Kat, Kay, Col, Haf, Te 
Wiek: 19 lat 
Rasa: Upadły 
Płeć: Kobieta
Orientacja: Aseksualna a jeśli już to heteroseksualna 
Pochodzenie: Wenecja Włochy jednak dużo podróżowała 
Pokój: 2
Głos: Taylor Momsen 
Motto: A, że mnie Pan Bóg stworzył a szatan opętał jestem odtąd na wieki grzeszna i święta, dobra i zła, wierna i zdradziecka. 
Aparycja: Ta wredna suka maluje się dość mocno i zawsze ubiera się na czarno. Więc jak już można zgadnąć jej ulubiony kolor to czarny. Ma anoreksje ale pomimo to ma mięśnie po przez długie i ciężkie ćwiczenia. Jej długie blond włosy zwykle są pokręcone. Wzrost tej dziewczynki zrodzonej z szatana to 172 cm jej oczy są koloru ciemnego brązu. Ma tatuaże na prawej dłoni i plecach oraz kolczyk
Charakter: Miła, kochana osoba nie mogąca skrzywdzić muchy… no tak muchy nie skrzywdzi bo nawet jej nie dotknie. Za bardzo się brzydzi… ble! Ale czy na pewno jest miła i kochana? Tsa… wręcz przeciwnie, nie wyobraża sobie życia bez sarkazmu i zabijania innych. Kocha wnerwiać, a wręcz wk*rwiać innych i śmiać się z nich. Nie lubi być poważna choć nie chodzi tu o śmianie się… w ogóle po co marnować urodę? Zmarszczki…? To nie dla niej, woli być bezlitosną suką z piękną mordą niż wesołą księżniczką z brokatem na mordzie zasłaniającą zmarszczki! Zawsze przerywa czyjeś wypowiedzi łapiąc za błędy, przyczepi się do wszystkiego i każdego, choć sama uważa, że ona jest idealna… uważa? Ona to wie, jest idealną bezlitosną suką, nazwij ją tak a ona będzie szczęśliwa choć nie da po sobie o tym poznać… zmarszczki?!

No cóż Katfrin nie należy też do kłamców… chyba, że wyjdzie jej to na dobre. Zwykle jest szczera, ale jeśli po przez kłamstwo można coś osiągnąć… to czemu nie wykorzystać swojej wspaniałej gry aktorskiej? Nie interesuje ją czy ktoś przez to będzie cierpieć, przecież ważne by jej było dobrze! Nie interesuje ją życie innych, ich szczęście to ich uczucie, nie jej! Nie ma zamiaru cieszyć się tylko dlatego bo komuś zdarzyła się miła rzecz… to bezsensu!

Katfrin to mroczna osoba, wyobraża sobie świat inaczej niż każdy inny… nie jest taki piękny jak teraz… jeśli uważasz, że dzisiejszy świat jest do d*py czy brutalny to nie chcesz poznać marzeń tej dziewczyny… nie… w ogóle nie poznawaj tej osoby. Zniszczy cię, Columbiana uwielbia łamać psychikę ludzi i mówić co mają robić. Torturuje ich, a potem są jej cieniami, dlatego wiele wie, od ludzi, których złamała, teraz są jej sługami i dobrze jej z tym. Żyje swoimi zasadami i nieważne czy zagraża to jej życiu. Zrobi to co musi. Za swoją rodzinę (a raczej jej część bo tylko brata, Demona i Mortena) mogła by zginąć, oddać wszystko, być poniżana i torturowana, jednak nigdy nie uklęknie. Przed nikim się nie pokłoni, nigdy. Nie ma szacunku dla innych, nie będzie im podlegać, nie ukłoni się, nie będzie sługą. To ona łamię ludzi, to ona nimi potem rządzi, to ona zabija, to ona torturuje. Ona nie pokłoni się nawet jeśli wpływać będzie to na jej życie, jeśli będziesz chciał ją zabić za to, że tego nie zrobiła, ona splunie ci na twarz i powie, że się nudzi. Będzie miała odwagę spojrzeć w twoje uczy i zaśmiać się, rzec, że nigdy się tak nie uśmiała, że już nigdy się nie uśmiechnie i ostatnie co zobaczy to twoją mordę. Więc każąc Katfrin się pokłonić nie licz na wiele, jedynie na wyśmianie, poniżanie, plucie na ciebie oraz sarkazm.

Dziewczyna jest bardzo uparta co do swoich planów, więc nie ważne czy będą one prawie nie do zrobienia trzeba wykonać to do końca. Nie lubi gdy ktoś jej pomaga i mówi co ma robić, twoja pomoc będzie bezskuteczna… czemu? Chcesz pomóc tej wrednej zimnej osobie? Nie wtrącaj się do tego co robi… tylko tyle wymagaj jeśli chcesz jednak zrobić coś innego Katfrin tego po prostu nie zauważy, będzie ignorowała twoją pomoc i ciebie. Więc nie licz na podziękowania czy przytulanie… Columbiana nie lubi się przytulać, nie lubi gdy ktoś ją dotyka, przypomina jej to dzieciństwo, jak jej rodzina ją biła i molestowała. Kat prawie się wtedy złamała, prawię się pokłoniła i powiedziała by robili co chcą. Jednak w tym czasie pojawił się Sylvain który uratował ją przed błędem życia.

Jest to cierpliwa osoba… nie wierzę pierwsza dobra cecha! Ale czy w dobrych zamiarach…? No właśnie nie. Katfrin może czekać miesiącami na dobry moment zabicia, torturowania i wyciągania informacji. Uwielbia łamać ludzi, do nich trzeba mieć cierpliwość, odwagę, narzędzia i silną wolę, dziewczyna ma wszystko co potrzebne więc czemu się nie zabawić? Niestety w tej zabawię szczęśliwa jest tylko dziewczyna. Możesz uznać ją za psychicznie chorą i prawdopodobnie masz rację.

Choć pod warstwami żądzy zabijania, wredoty, bezlitości oraz zła jest to dziewczynka która miała złe dzieciństwo, złe życie, to rodzina zrobiła ją taką jaką jest. To rodzinę powinni obwiniać, i choć Katfrin w to nie wierzy i chce zapomnieć wiedziała, że wtedy, gdy ją dotykalni i bili złamała się, wtedy była małą dziewczynką chcącą być kochaną i szanowaną. Ale zmienili ją, zmienili na potwora. Maszynę do zabijania, do torturowania i żądną zemsty dziewczynę . Każdy myśli, że dla niej nie ma już ratunku… może to prawda. Może już nigdy nie zrobi czegoś dobrego, ale chce zaznać prawdziwego szczęścia, nie chodzi jej tylko o miłość. Pragnie być spokojną osobą nie martwiącą się o to kto i jak może chcieć ją zabić. Chce być normalną osobą… jednak czy potrafiłaby się zmienić? Raczej nie… dlatego nie wierzy w to co wierzą inni. Kiedyś obiecała sobie, że stanie się jak diabeł, już dziś może przyznać, że dokonała tego zadania. Już dziś może umrzeć…

Choć zawsze pragnęła spełniać swoje marzenia, realizuje je do dziś, do dziś chce być szczęśliwa jednak nie widać tego po niej na pierwszy rzut oka… może nawet nie i po setnym ale jednak, ma marzenia, ma cele. Nie ma jednego… szczęścia.
Partner: - 
Rodzina: Sylvain Alex Salvadore (brat)
Christian Salvadore (brat) 
Zainteresowania:
 Uwielbia walczyć… po prostu to kocha, specjalizuje się z broni białej a palnej zwykle nie dotyka choć umie z niej korzystać. Bronią którą się posługuje to bat, Urumi i Sasumata umie strzelać też z łuku. Wspaniale jeździ konno, można powiedzieć, że urodziła się w siodle. Uwielbia ćwiczyć najczęściej na drążkach, biega, gra w ręczną oraz pływa. Dobrze się boksuje, tak… trenowała boks kilka dobrych lat i jest w tym niezła, wręcz idealna, więc nie podchodź do niej gdy jest wku*iona. Rysuje co dobrze jej wychodzi.
Inne:
 Nie wierzy w Boga ani inne bóstwa
Jest satanistką i teraz ciska ci się pytanie: Przecież ona nie wierzy! No właśnie... Haf modli się do siebie;
Uwielbia zabijać najczęstszą bronią jest Urumi i Sasumata a także zwykły prosty bat, umie strzelać też z łuku ale nie jest mistrzynią
Ma koszmary, z których budzi się zawsze o godzinie 3:34 i potem nie zasypia;
Lubi ćwiczyć;
Deszcz to jej ulubiona pogoda, a jeszcze błyskawice... burza to jest jej ulubiony dzień;
Kiedy zadajesz jej jakąś ranę, ona często nawet nie zwróci na nią uwagi, tyle razy zadawała sobie ból, że nieraz go nie wyczuwa;
Uwielbia się krzywdzić, tak jej ciało jest pokryte bliznami jednak tylko dla tego, że po prostu lubi ból;
Kocha gdy ktoś się jej boi;
Jest wzrokowcem;
Ma bardzo dobrą orientacje w terenie, ciężko jest jej się zgubić nawet gdy tego chce.
Uwielbia kawę
Specjalizuje się z jeździe konnej
Codziennie rano i wieczorem biega oraz ćwiczy
Jest anorektyczką
Jest silna psychicznie
Nie lubi owadów
Nie lubi dzieci
Kocha wysiłek
Lubi co i raz czytać (nie przyznaje się do tego)
Kiedyś zjadła ludzkie mięso ale jej nie smakowało
Jest wspaniałą aktorką
Włada 10 językami biegle

Inne zdjęcia: 
1 2 3 4 5 6 7
Kontakt: Katfrin. (kropka na końcu) 
Zwierzę: Vijo i Morten 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz