sobota, 23 lipca 2016

Od Ashton'a cd Willy

Do niczego tak pytam -odparłem zadowolny że tak szybko mogłem poznać autora tych wygłupów
Spojrzałem kątem oka na Logana. Nie wyglądał na tak radosnego jak ja. Dolna warga mu się trzęsła, oczy zaszły mgłą a cała twarz pobielała. Musiał się dość mocno wystraszyć. Ja w sumie też gdy niespodziewanie pojawiła się przed nami.
- No to skoro obserwowałaś nas tyle czasu to wiesz też jak mamy na imię
- Ashton, Logan -mruknęła od niechcenia i przeniosła swój wzrok na wilkołaka.
Znów nieznacznie przybliżył się do drzwi. - Stój gdzie stoisz dobrze ci radzę -powiedziała ostrzegawczo
- A właściwie to po co ty to robisz? -spytałem gdy już Logan cofnął się na swoje miejsce i wbił wzrok w podłogę- I jak masz na imię?

Willy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz