niedziela, 24 lipca 2016

Luther Clifford


Imię: Luther
Nazwisko: Clifford
przezwisko: Nawiązujące jak do jego imienia- Lucyfer. Osobom mu bliższy pozwala skracać je i zwracać się do niego per "Luciek".
Wiek: Dwadzieścia jeden długich i mroźnych zim.
Rasa: Los chciał, aby jego dusza mimo, że został zrodzony jako anioł, była niczym ludzka. Popełniająca błędy i będące często nieposłuszna. Wykraczając poza kodeksy i prawa zesłał na siebie żywot Upadłego.
Płeć: Mężczyzna
Orientacja: Biseksualna
Pochodzenie: Bristol, Anglia
Pokój: 3 
Motto: "Nie obchodzi mnie co masz w swoich włosach. Chcę tylko wiedzieć co chodzi w twojej głowie."
Aparycja: Mierzący sobie 186 centymetrów wzrostu szczupły mężczyzna. Jego włosy, zawsze nienagannie ułożone, są w odcieniu ciemnego blondu. Oczy natomiast, które zawsze zdają się być znudzone, błąkają się między błękitem, a turkusem. Nikt również nie wie czemu ich kolor dosyć często robi się ciemniejszy i mroczniejszy. Jak w zwyczaju mają anioły, ma nieprzeciętną urodę i nie jest trudno nazwać go przystojnym. Jednak w przeciwieństwie do większości z nich, widać w jego rysach cząstki człowieka i nie jest on aż tak idealny jak niektóre. Jako upadły nie udało mu się zachować jego skrzydeł, przez co na jego plecach widnieją dwie szramy układające się w coś na kształt litery "V". Szkoda, jego skrzydła były potężne, a sam Luther tęskni za lotem. Jego ciała nie zdobi żaden metal, ani atrament, a sam swoją skórę określa jako "Nieskazitelną".
Charakter: Luther jest tak bardzo zwyczajny. Nigdy się nie wyróżniał. Spokojny, ułożony i miły. Nigdy nie życzył drugiej osobie złego, starał się być jak najlepszy i przyjazny. Chciał chociaż sprawiać wrażenie anioła. Ale taki nie był. Popełniał kolosalne błędy, był i dalej jest jak człowiek. Często porywczy i chętny do zbrodni. Odkąd stał się upadłym, postanowił pokazać się z drugiej strony. Tej ludzkiej. Tej, która nie stroni od wykroczeń, przekleństw i "niebezpiecznych", o ile można je tak nazwać, zabaw. Dalej jednak pozostał wesoły, niekiedy uroczy, a także empatyczny. Nie chce się zmieniać w diabelską istotę, nawet jeśli jego pseudonim tak o nim opowiada. Zabawowy i wybuchowy, chcący pokazać się wszystkim z jak najlepszej strony. Posiada duże poczucie humoru, którym często się dzieli. Należy do osób chcących zadowolić wszystkich wokoło i sprawić, by były szczęśliwe nawet jego własnym kosztem. Nie boi się zaryzykować. Stawia innych ponad siebie i swoje ambicje. Jest również istotą, która nie boi się wygarnąć Ci wszystko co o tobie myśli. Opierdzieli Cię od góry do dołu, powie co mu się nie podoba, po czym odwróci się, a po chwili będzie zachowywał się jakby nic się nie stało. Nie chowa w sobie urazy do nikogo i nie jest w stanie przez dłuższy czas być na kogoś obrażonym. Niezwykle lojalny chłopak. Nie opuści przyjaciela choćby nie wiadomo co by się działo. Wobec miłości nie jest w stanie dopuścić się zdrady, a gdy jednak się jej dopuści prawdopodobne jest, że sam pogrąży się w depresji z powodu zranienia bliskiej mu osoby.
Partner: Poszukuje
Rodzina: Rodzina wyparła się go kiedy stał się upadłym.
Zainteresowania: Luther jest zafascynowany cukiernictwem. Uwielbia piec wszystko od ciast przez babeczki po torty i ciasteczka. Sprawia mu to radość, a jeszcze większą, kiedy kogoś nimi poczęstuje i owej osobie smakują jego wypieki. Na wszelkie możliwe sposoby kocha również muzykę, jak chyba wszyscy. Od pewnego czasu trenuje również pływanie, głównie kraul, oraz delfin. Niestety nie potrafi pływać żabką.
Inne
1 2
- Najbardziej boi się utonięcia.
- Ze swoich wypieków najbardziej ceni brownie z dodatkową porcją czekolady i malinami.
- Najbardziej przepada za borówkami.
- Za swoją szczęśliwą liczbę uważa 34.
- Uwielbia gry wideo.
- Jego ulubiony kolor to akwamaryna.
- Chciałby mieć kota.
- Niezwykle zazdrości zmiennokształtnym ich umiejętności. Oddałby wszystko, a by moc zmienić się w jakiekolwiek zwierze. 
- Nie przepada za ogniem.
- Kiedy za długo chodzi zaczyna miewać problemy z lewym kolanem i najzwyczajniej w świecie go boli.
Kontakt: Qjonka
Zwierzę: Nie posiada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz