wtorek, 19 lipca 2016

Od Ashton'a C.D Logana

Słuchałem jego słów z niekrytym rozbawieniem. Kiedy skończył nadal siedziałem na fotelu powtarzając sobie w myślach każde jego słowo. Coś mi jednak nie  pasowało...
- Ej? Kiedy to niby przyprawiam cię o mdlenia? -spytałem patrząc na niego z wyrzutem.
Roześmiał się ale jak się tego spodziewałem nic mi nie odpowiedział. Przewróciłem oczami po czym znów na niego spojrzałem. Hm....To że jestem denerwujący to rozumiem. Wścibski także, nie zaprzeczę. No i czasem zdarzyło mi się go wyzwać, pogrozić mu czy przestraszyć. Na same wspomnienie tych momentów twarz mi się rozjaśniła. Za Chiny jednak nie umiałem znaleźć takiej sytuacji w której "przyprawiałem go o mdlenia".
- Wiesz co Logan? -odezwałem się do niego gdy już skończyłem myśleć nad tym co mi powiedział.
- Hm? -usłyszałem w odpowiedzi cichy pomruk.
- Zapomniałem dodać, że jesteś niezdarą -zaśmiałem się za co oberwałem poduszką w twarz.
Chwyciłem ją w dłonie ale nie odrzuciłem. Zamiast tego dodałem.
- I dziecinny. Strasznie dziecinny

Logan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz