poniedziałek, 25 lipca 2016

Od Melanie C.D Luther

Jak to ja, musiała posłuchać muzyki. Ale żeby nie było to bezczynne leżenie w łóżku, postanowiłam iść na spacer. Wyszłam z akademii i ruszyłam do miasta. Tam weszłam do pierwszego lepszego sklepu i kupiła gumę do żucia. Zapłaciłam i wyszłam, po czym wzięłam jeden listek miętowej gumy do ust. Założyłam słuchawki i ruszyłam wzdłuż ulic. Nagle wpadłam na jakiegoś chłopaka. Wyjęłam słuchawki z uszu i spojrzałam na niego. Na koszulce miał plamę po kawie
- Strasznie cie przepraszam. - zakryłam ręką usta.
- Kurde... - powiedział cicho.
- Naprawdę mi przykro! Lepiej idź do domu i to czymś natrzyj. Najlepiej wodą z solą... albo z cukrem.... nie pamiętam. - byłam nieźle zestresowana.
Teraz czekałam tylko aż chłopak zacznie się po mnie drzeć.


Luther?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz