Hm....Co o nim myślę? Pytanie mnie zaskoczyło i jeśli mam być szczery nie wiedziałem jak na nie odpowiedzieć. Nie chodzi o to, że nie wiem czy go lubię czy nie. Bo lubiłem. I to bardzo. Bardziej wahałem się nad tym od czego zacząć.
- Polubiłem się. -odezwałem się w końcu- Naprawdę. Jesteś jednym z niewielu ludzi z jakimi udaje mi się dogadać. Nie wiem czemu ale właśnie tak jest. Fajnie mi się z tobą spędza czas....-wymieniałem dalej aż w końcu przyszłą ta część nieco mniej przyjemna.
Wiedziałem, że Logan nie uwierzy w moje słowa jeśli będą to same pochlebstwa. Po za tym chciał bym był szczery. Kontynuowałem więc biegając wzrokiem po pomieszczeniu
- Ale denerwuje mnie gdy zachowujesz się tak jak dziś. Kiedy użalasz się nad sobą. To że dajesz sie wykorzystywać to jeszcze mogę zrozumieć ale nienawidzę gdy mówisz o sobie same złe rzeczy. Bo nie jesteś taki. Jesteś zabawnym człowiekiem, nieco małomównym ale za to przyjaciel z ciebie świetny. I dlatego chcę żebyś mi obiecał, że więcej nie spróbujesz.
Logan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz