niedziela, 17 lipca 2016

Od Logana cd. Ashton'a

Poduszka wylądowała na moich nogach, odbijając się wpierw od twarzy. Chwyciłem ją.
- No co ty. Jeszcze mnie udusisz w nocy poduszką – stwierdziłem, po czym mu oddałem.
Zszedłem z kanapy, po czym wziąłem w dłonie laptopa.
- Szczerze, to nie lubię takich zakończeń - odstawiłem laptop na półkę, aby się nie rozwalił. Potem zaniosłem szklanki i talerze do kuchni.
- Dlaczego? Mi się podobał. Nie mogę się doczekać trzeciej części kiedy wyjdzie - gdy wróciłem Ashton rozłożył się na kanapie, zakładając ręce za głowę. Rzuciłem w niego poduszką.
- Bo ta zdzira ich wszystkich oszukała - zmarszczyłem brwi. Miałem na myśli tą Teresę. Jak tak można? Gdy oglądałem, myślałem, że wezmę swój talerz i rzucę nim w ekran.
- To tylko film - chłopak się zaśmiał, po czym podłożył sobie poduszkę pod głowę. - Nie wczuwaj się w to tak bardzo - dodał zamykając oczy.
- Oj dobra tam. Ja już tak mam - usiadłem na ramię kanapy, gdyż cała była zajęta przez jego ciało. - Śpisz? - nachyliłam się nad nim, a on podniósł jedną powiekę do góry, po czym nie wiadomo kiedy dostałem poduszką w łeb. Zmarszczyłem brwi, po czym wstałem i zaszedłem z tyłu kanapy. Gdy chłopak znowu zamknął oko, zwaliłem go z niej. Przeskoczyłem przez oparcie i tym razem to ja się na niej rozleniwiłem. Jednak, że byłem od niego mniejszy, miał jeszcze dla miejsce, aby usiadł. Nic więcej. - Podzieliłbyś się kanapą - odparłem i zrobiłem to samo co on. Zamknąłem oczy i założyłem ręce za głowę

<Ashton?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz