sobota, 16 lipca 2016

Od Ashton'a C.D Logana

- Dwa razy nie musisz powtarzać -powiedziałem i zacząłem zwiedzać mieszkanie.
Było tej samej wielkości co moje, jak zresztą wszystkie mieszczące się w akademii. Było dość jasno z powodu słońca, które wpuszczało swoje światło przez wielkie okno w salonie. Nieco mi to przeszkadzało, gdyż byłem przyzwyczajony do mroku.... Mój pokój nie leży po tej stronie budynku gdzie promienie słoneczne rzadko dochodzą do środka. 
- Nie masz żadnego zwierzaka? -spytałem przenosząc wzrok pod kanapę.
- Nie. Raczej żaden pupil nie chciałby mieć za pana wilkołaka -wzruszył ramionami i oparł się o biurko.
Po tych słowach zaprzestałem spacer po mieszkaniu. Usiadłem na parapecie i patrzyłem za okno.
- A ty? Masz jakieś zwierzę? -spytał
Uśmiechnąłem się ciepło. Logan jednak nie mógł tego dostrzec, bo moja twarz była zwrócona w przeciwnym kierunku do niego.
- Owszem. Psa i smoka. Ale w porze dnia zazwyczaj latają gdzieś po podwórku.
Dalej śledziłem wzrokiem ludzi na boisku. Część z nich grała w piłkę, część po prostu plotkowała i spacerowała wokół. Nagle poczułem dziwną pustkę....Oni wszyscy łazili w grupach albo chociaż parach. Ja zawsze musiałem szlajać się sam. Chociaż to pewnie z mojej winy. W końcu nikomu daje szansy by poznał mnie bliżej. A jednak z Loganem się udało. To znaczy chyba....W każdym razie ja powoli zaczynałem traktować go jak przyjaciela. Westchnąłem. Czułem, że muszę mu powiedzieć tę najważniejszą rzecz o mnie. Z drugiej jednak strony ta gorsza połowa mnie kazała mi się zamknąć i zachować to dla siebie.
- Jest jeszcze jeden powód dla którego nikomu nie powiem, że jesteś gejem -powiedziałem ni stąd ni zowąd przerywając panującą między nami ciszę- Sam jestem biseksualny.

Logan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz