Siedziałem na fotelu wgapiony w Logana martwym spojrzeniem. Chłonąłem każde jego słowo przepełnione żalem i bezsilnością.
- Dlaczego to oglądnąłeś? -spytał cicho.
Westchnąłem i odłożyłem laptop na bok.
- Chciałem wiedzieć co się z tobą dzieje Logan. Nie chciałeś mi powiedzieć a ja musiałem ci pomóc. Myślałem, że tam...że znajdę coś co mi wyjaśni twoje zachowanie....
- I co? Znalazłeś tak? -wybuchł ale nadal krył twarz w ramionach- Dowiedziałeś się jaki jestem! Jestem zwykłą dziwką!
Wstałem i powolnym krokiem zbliżyłem się do kanapy, na której siedział. Usiadłem obok niego i położyłem mu dłoń na plecach. Drgnął lekko ale nie odezwał się.
- Nie uważam cię za dziwkę. Nie wierzę, że robiłeś to z własnej woli. -powiedziałem- Jakiś głupi film nie psuje naszej przyjaźni. A te gnojki powinny ci za to zapłacić.
Logan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz