Wziąłem prysznic, założyłem jeansy, t-shirt i bluzę.
Wyszedłem na korytarz, gdzie czekała Sophia. Wyszliśmy.
***
Na mieście, było dużo ludzi. Grała muzyka (wiesz, jak to nam morzem :3) pozwoliłem sobie złapać ją za rękę, mam nadzieje że na mnie przez to nie naskoczy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz