- Tak, i to głęboko. - prychnęłam. - Gdy tylko ojciec dowiedział się, że matka jest w ciąży, uciekł i zniknął bez śladu. Matka nie interesowała się mną. Gdy miałam 16 lat tatuś postanowił się odezwać. Razem z matką wysłali mnie do tej budy, a sami wrócili do siebie i wyjechali do Grecji. - zaśmiałam się ironicznie.
- Przykro mi...
- Nie chcę współczucia. Przyzwyczaiłam się do tego, radzę sobie sama i nie potrzebuję niczyjej litości. - uśmiechnęłam się lekko.
Ashton?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz